V.S.O.P.
V.S.O.P.

Prawo i Bezpieczeństwo
Oferta
O firmie
Kierunki rozwoju
Misja
Gadżety




 

V.S.O.P. O FIRMIE

Historia

Tak jak każde przedsięwzięcie zaczynające praktycznie od zera także w przypadku V.S.O.P. u fundamentów naszej firmy leżą jedynie ciekawość, inwencja i cała masa dobrych chęci. To co zaczynało się od poszczególnych szczebli domowego destylerstwa oraz od zbierania porad u każdego kto mógł ich udzielić, miało jedynie w założeniu umożliwić nam uniezależnienie się od aparatu państwowego, jego przemysłu i zgubnych dla zdrowia skutków picia państwowych wytworów. Pierwsza nasza maszyna była efektem podpowiedzi kilku przypadkowych osób i jednego doświadczonego destylera (a obecnie naszego dobrego klienta), który traktowany był przez wielu jak guru posiadający wręcz wiedzę tajemną. Tajemna ta wiedza ograniczała się tak naprawdę do śmiesznej kanki na mleko, dwóch słoików, i rurki miedzianej zanurzonej w zlewie kuchennym. Nasz pierwszy aparat był lekko udoskonaloną kopią tego wehikułu gdzie pierwszy raz pojawiło się słowo deflegmator. W połączeniu z 25 litrową kanką na mleko i długą rurką miedzianą zanurzoną w dużym garnku na kapustę ten laboratoryjny element sprawiał wtedy wrażenie luksusu. W praktyce było to nic innego jak szkiełko do podglądania bąbelków, ponieważ był króciutki i zakończony wylotem 6mm z obu stron, co przy 25 L nastawu w kanie i 1500 W mocy grzewczej powodowało że zalewał się w 5 minut po rozpoczęciu skraplania. Niestety w tamtych latach zjawisko to było nam zupełnie nieznane, tak samo jak cała masa innych danych powiązanych z przekrojem wylotu oparów i jego stosunkiem do mocy czy prędkości przelotu. Na szczęście malutki i zupełnie niedostosowany do reszty aparatu deflegmatorek się stłukł i musieliśmy poszukać innego. Przez dwa lata małymi kroczkami posuwaliśmy się nieśmiało i zupełnie na ślepo w kierunku coraz to nowych pomysłów jednak wciąż nie mających jeszcze nic wspólnego z aparatami refluxowymi. Poważnym ograniczeniem były finanse, które ostatecznie blokowały każdą poważniejszą zmianę a to czym dysponowaliśmy w naszej pracowni z pewnością nie nadawało się do komercyjnej oferty. W Polsce jedyne dostępne źródła wałkowały ciągle ten sam typ odstojnikowy w różnych odmianach a jedynym optymistycznym akcentem była strona Qby Alkoholica, który we własnym zakresie eksperymentował podobnie jak my.

Prawdziwym objawieniem było natrafienie na przełomie 2002/2003 r. na stronę Gerta Stranda i w konsekwencji Tony'ego Ackland'a gdzie w kontekście polskiego ciemnogrodu poczuliśmy się nagle wrzuceni do metropolii domowego destylerstwa. Cała anglojęzyczna biblia z masą odnośników do innych stron i innych producentów na świecie spowodowała drastyczne przyśpieszenie naszych wysiłków modernizacyjno konstrukcyjnych.

Osiągnięcia

Pierwsza kolumna była gotowa w styczniu 2003 r. z racji naszych wcześniejszych doświadczeń ze szkłem laboratoryjnym oraz faktem reaktywnego charakteru miedzi i związków używanych do jej łączenia decyzja w sprawie podstawowego materiału zapadła szybko i jednogłośnie: Stal i szkło. Podstawowy projekt gotowy był w kilka dni zakup odpowiednich materiałów i wykonanie go zajęło kolejne kilka tygodni testy, poprawki i doprowadzenie procesu do warunków całkowitej powtarzalności kolejny miesiąc, aż w końcu w marcu 2003 r. narodził się V.S.O.P. DELUXE. Aparat całkowicie zaworowy z powrotem realizowanym w środkowej części kolumny bez refluksu wewnętrznego i ze szklaną chłodnicą. Historię DELUXE'a można porównać do historii promów kosmicznych, na początku pracował bez zarzutu, potem spotykało go wiele losowych usterek i wymagał naprawdę cierpliwości i uwagi aby uzyskać na nim wymarzone przez nas 90-92% czystości. W tamtym okresie rzecz zupełnie nie do pomyślenia w środowisku destylerów (oczywiście tych udzielających się w Internecie). Niecały rok po naszych testach i nieśmiałych prezentacjach u wybranych konsultantów i znawców tematu, pokazaliśmy wynik prac światu, można chyba jeszcze znaleźć stare dyskusje na temat DELUXE'a w archiwach forum Czarnej Oliwki. Krytyka i niedowierzanie wśród internautów powoli zastępowała ciekawość i chęć zgłębienia cudu rektyfikacji. I tak od 2004 do 2006 roku Forum Oliwki przerodziło się w panel dyskusyjny przyciągający fachowców z różnych dziedzin nauki i życia: Chemików, Elektroników, Inżynierów, Rolników i w końcu zwykłych Laików połączonych w jednym wspólnym celu rozpowszechniania domowej destylacji i podniesienia jej poziomu do standardów europejskich i światowych. Gdy minął szczytowy okres Oliwki (kilkadziesiąt postów dziennie) Już funkcjonowało alternatywne i znacznie lepiej zorganizowane forum CK oraz jego almanach posegregowanej wiedzy ze starego forum.

Równolegle do prężnego rozwoju społeczności destylerskiej i podnoszącego się poziomu wiedzy i fachowości ludzi parających się powyższa dziedziną my w V.S.O.P. staraliśmy się nie wypaść z nurtu zmian i pracowaliśmy jak woły nad nowymi pomysłami, w tym czasie równolegle już z wieloma innymi zapaleńcami. Kluczowe w tym okresie było wsparcie finansowe naszych klientów i sponsorów dzięki, którym nie udałoby się stworzyć sztandarowego produktu i ikony V.S.O.P. czyli aparatu SUPREME. Łącząca w sobie najlepsze cechy zasłużonego DELUXE'a i prostszego LITE'a, SUPREME i kolejne jej modernizacje wykreowała tak naprawdę naszą wizję sprzętu oferującego najlepsze osiągi i właściwości techniczne idące w parze z jakością wykonania i najlepszymi sprawdzonymi wcześniej materiałami. Dzięki uwagom i sugestiom stale powiększającego się grona użytkowników naszego sprzętu zdołaliśmy rozszerzyć ofertę o kolejne modele, które celowały z jednej strony w efektywność i prędkość produkcji jak SYSTEM oraz jakość i czystość jak zmodernizowana i wydłużona SUPREME z elementami elektronicznymi.

Współpraca

Efektem ukierunkowanej na precyzję i najwyższą jakość działalności V.S.O.P. stała się bliska współpraca z renomowanymi producentami stali, pracownikami instytutów naukowych i w rezultacie laboratorium producenta bardzo znanej i renomowanej wódki oferowanej zarówno w Polsce jak i za granicą. Dzieckiem tej współpracy okazał się nasz najnowszy produkt umożliwiający wytworzenie własnej wódki smakowej o krystalicznie czystym kolorze- V.S.O.P. LAB.

Aktualnie pracujemy nad kolejnym rozszerzeniem oferty handlowej o nowy produkt pod nazwą V.S.O.P. FLOODSTER umożliwiający podniesienie prędkości pracy bez konieczności kompletowania drogiego zestawu systemowego i gwarantujący najwyższą czystość produktu tj 96,5 %. Obliczenia dot. FLOODSTERA wykazały, że będzie on miał prawie 4x większą powierzchnię wymiany cieplnej umożliwiającą realne podniesienie mocy grzewczej do 7kW.

Technologia i jakość

Tak jak w przypadku każdej innej naszej aparatury podstawowym założeniem w nowych projektach jest przede wszystkim jakość wykonania, jakość materiałów oraz precyzja i fachowość. Poza wysokiej jakości stalą kwasoodporną, w procesie produkcyjnym stosujemy osobiście dobieraną i sprawdzaną armaturę stalową oraz własnoręcznie projektowane i dostosowywane do kolumn żaroodporne chłodnice szklane produkowane w oparciu o technologię TERMISILR. Wszystkie połączenia elementów stalowych wykonywane są przez rzetelnych fachowców techniką elektryczną bez stosowania związków chemicznych, natomiast połączenia ruchome uszczelniane są teflonem do zastosowań spożywczych i laboratoryjnymi przewodami sylikonowymi gwarantującymi neutralność chemiczną całego sprzętu. Każdy aparat przechodzi indywidualny test ciśnieniowy określający jego tolerancję na wzrost ciśnienia.


Prawo i Bezpieczeństwo | Oferta | O firmie | Kierunki rozwoju | Misja | Gadżety